Pracowita niedziela zamojskich strażaków

Z uwagi na padający deszcz, zamojscy strażacy odnotowali lawinowy wzrost interwencji związany z usuwaniem połamanych drzew i konarów stwarzających zagrożenie w ruchu drogowym.

W ciągu ostatniej doby odnotowano 32 interwencje związane z usuwaniem połamanych drzew i konarów. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. O dużym szczęściu może mówić kierowca opla zafiry, gdzie na maskę jadącego samochodu w Reformie Łabunie, przewróciło się drzewo. Kierowcy nic się nie stało. Właściciel oszacował straty na 4 000 tys. złotych. Uszkodzenie stojącego pojazdu przez spadający konar odnotowano także na ul. Orlicz-Dreszera, tam straty były niewielkie 200 złotych. Kolejne zdarzenie ze stratami odnotowano w miejscowości Deszkowice Pierwsze, gdzie doszło do uszkodzenia napowietrznej linii energetycznej.

Sytuacja jest dynamiczna, niestety spodziewamy się dalszych zgłoszeń o wystąpieniu kolejnych tego typu zagrożeń.

W związku z powyższym, apelujemy do kierowców o szczególna rozwagę, na drodze. Zwracajmy uwagę, na miejsce parkowania pojazdów, w miarę możliwości nie parkujmy pojazdów pod drzewami.

Jednocześnie przypominamy, że w momencie nastania odwilży ciężki, przemarznięty śnieg może osuwać się ze stromych dachów budynków, powodując zagrożenie.

Mat. mł. bryg. mgr inż. Andrzej Szozda, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu