72 lata temu ukraińscy nacjonaliści dokonali pacyfikacji wsi Rudka (dzisiejszy pow. lubaczowski), okrutnie mordując jej mieszkańców i paląc wieś. Ci, którym udało się przeżyć wyjechali z miejscowości. Jednak byli mieszkańcy do dziś pamiętają o tych wydarzeniach i składają hołd pomordowanym. Uroczystości upamiętniające te wydarzenia rozpoczęły się 8 maja mszą św. w kościele parafialnym w Nowym Bruśnie. Po niej młodzież ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Nowym Lublińcu zaprezentowała program artystyczny, a następnie złożono kwiaty pod pomnikiem pomordowanych przez UPA mieszkańców Rudki.
W wystąpieniu okolicznościowym wicestarosta lubaczowski Wiesław Huk podkreślił, że przyszłość narodu trzeba budować na prawdzie historycznej:
O wydarzeniach w Rudce, choć bolesnych, należy pamiętać – mówił w przemówieniu wójt gminy Horyniec-Zdrój Robert Serkis:
Burmistrz miasta i gminy Cieszanów, Zdzisław Zadworny, podkreślił, że pamięć o historii powinna być przestrogą na przyszłość:
Na zakończenie odbyła się rekonstrukcja historyczna wydarzeń w Rudce. Organizatorami uroczystości byli Burmistrz Miasta i Gminy Cieszanów, Centrum Kultury i Sportu w Cieszanowie oraz Szkoła Podstawowa w Nowym Lublińcu.
Mat./Fot. ks. Krystian Bordzań
Temat | Posłuchaj |
---|---|
Zdzisław Zadworny | |
Wiesław Huk | |
Robert Serkis |