Część rodziców, która stara się o przyjecie dzieci do przedszkola uważa, że dodatkowe kryteria dyskwalifikują pracujących. Podkreślają oni, że istnieje duża rozbieżność pomiędzy kwestią zatrudnienia obojga rodziców a otrzymywanym dochodem – informuje mama jednego z zamojskich przedszkolaków.
Dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Zamość Jerzy Michalski podkreśla, że protest rodziców jest bez zasadny, ponieważ każde dziecko znajdzie miejsce w przedszkolu.
Jerzy Michalski zwraca uwagę, żeby rodzice we wnioskach o przyjęcie do przedszkola składali prawdziwe oświadczenia. Przestrzega, że będą one weryfikowane.
W Zamościu samorząd prowadzi 14 przedszkoli. W ubiegłym roku w placówkach publicznych zabrakło 166 miejsc.
Temat | Posłuchaj |
---|---|
Jerzy Michalski 2 | |
Jerzy Michalski 1 | |
Mama przedszkolaka |