Ulicami Zamościa przejechała "Masa krytyczna"

W niedzielę, 28 września odbyła się tak zwana „Masa krytyczna”. Mieszkańcy miasta Zamościa i regionu przyjechali rowerami by wspólnie postulować o stojaki rowerowe dla kierowców dwóch kółek.

Czym jest masa krytyczna? Jest to grupa rowerzystów, którzy chcą poprzez wspólny przejazd ulicami miasta zwrócić uwagę władz samorządowych na swoje prawa. Chcą między innymi wpłynąć na ulepszenie dróg dla rowerzystów. Organizatorami masy krytycznej jest Strefa Rowerowa i Stowarzyszenie „Padwa Północy”.

Paweł Miszczuk ze Stowarzyszenia „Padwa Północy” odczytał publicznie pięć postulatów IV-ej Masy Krytycznej.

Następnie Paweł Miszczuk - współorganizator Masy Krytycznej odczytał pismo skierowane do władz miasta Zamościa, aby zaangażowali się oni w poprawę warunków dróg rowerowych.

Zamojska masa krytyczna miała także prewencyjny cel edukacyjny odnoszący się zarówno do kierowców samochodów, którzy często nie zwracają uwagi na rowerzystów jak i do pieszych którzy chodzą po ścieżkach rowerowych, powiedział jeden z uczestników masy krytycznej – Mirosław Jaworek.

Tegoroczna trasa IV-ej Zamojskiej Masy Krytycznej była dłuższa niż w ubiegłym roku, bo liczyła ok. 10 km. Rowerzyści zaczęli od ulicy Akademickiej i przejechali ulicami: Łukasińskiego, Okopową, Krysińskiego, Żdanowską, Orląt Lwowskich, Partyzantów, Reja, Hrubieszowską, Legionów, Zamoyskiego, Bohaterów Monte Cassino, Prostą, Peowiaków, Piłsudskiego i na koniec wrócili z powrotem na Akademicką.

Trasa prowadziła ulicami miasta tak by zwrócić uwagę władz, że tam tych ścieżek rowerowych w ogóle nie ma. Rajd zabezpieczały Staż Miejska i Policja.

A więcej o trasie powiedział Mirosław Jaworek.

Komendant Straży miejskiej w Zamościu - Krzysztof Adamczyk, zwrócił uwagę, że aby na drodze było bezpiecznie, każdy musi przestrzegać prawa ruchu drogowego. Zarówno kierowcy samochodów, rowerów jak i piesi.

Hasło przewodnie IV-ej zamojskiej masy krytycznej brzmiało: „Powiedz głośno tak na stojaki rowerowe”. Rowerzyści poruszający się po naszym mieście doceniają nowo powstałe ścieżki rowerowe, bo dzięki nim mogą bezpiecznie poruszać się po drodze. Ale narzekają na brak stojaków rowerowych. Niektóre z nich jak uważają mieszkańcy, są źle usytuowane. Dlatego wspólnie zebrali się by te warunki zostały poprawione.

We wspólnym przejeździe rowerami uczestniczył również wiceprezydent miasta Tomasz Kossowski, oraz dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich - Małgorzata Leszak Kuśmierz.

Mat. Małgorzata Kryk