Co roku w trzecią niedzielę września odprawiana jest Msza św. na cmentarzu w parafii Dub w intencji pomordowanych i poległych w czasie II wojny światowej oraz Ojczyzny. W bieżącym roku organizatorzy szczególną uwagę chcieli zwrócić na 75. rocznicę tragicznego wydarzenia, podczas którego 25 września 1939 r. zostali zamordowani ks. Wiktor Możejko, miejscowy proboszcz oraz jego towarzysze: dwaj salezjańscy klerycy Stefan Fabiański i Mikołaj Kapuściński, organista Władysław Wentland, a także kowal Bolesław Piotrowski pełniący również funkcję sołtysa. Tegoroczne uroczystości miały szczególny charakter. Rozpoczęły się już w sobotę Drogą Krzyżową - mówi ks. Witold Mikulski, proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Dubie.
W niedzielę 21 września uroczystości odbywały się także na cmentarzu parafialnym. Mszę św. w tym dniu odprawił ks. Tomasz Bomba, dziekan Dekanatu Tyszowce, proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy w Komarowie.
W ubiegłym tygodniu przed uroczystościami ks. Witold Mikulski był z młodzieżą w miejscu mordu ks. Możejki i kleryków.
Ludzie do dzisiaj pamiętają co wydarzyło się 75 lat temu.
Przypomnijmy, 25 września 1939 r. na plebanię w Dubie przybyli przy wsparciu żołnierzy Armii Czerwonej ukraińscy ,,opaskowcy” zwani ,,czerwoną milicją”. Rozkazali księdzu proboszczowi, klerykom, organiście, a także kowalowi opuścić plebanię. Poprowadzono ich przez Tomaszówkę i dziś już nie istniejące Berestki ku lasowi cześnickiemu. W trakcie byli bici. Po prawie sześciu tygodniach myśliwski pies gajowego wywęszył pod lasem ich szczątki. Kiedy przystąpiono do ekshumacji okazało się, iż ofiary miały wydłubane oczy, połamane ręce i popodcinane gardła. Pogrzeb odbył się 15 listopada 1939 r. przy licznym udziale duchowieństwa i kilkuset mieszkańców z terenu całej gminy. Pochowano ich w pięciu trumnach w zbiorowej mogile na cmentarzu parafialnym w Dubie.
Temat | Posłuchaj |
---|---|
Uczestnicy uroczystości | |
ks. Witold Mikulski 2 | |
ks. Tomasz Bomba | |
ks. Witold Mikulski |